Powered By Blogger

środa, 18 maja 2016

Farbowanie papieru

   Witam. Tak jak obiecałam, dzisiaj wrzucam sposób farbowania
papieru , jaki ja stosuję.
Do ufarbowania papieru potrzebujemy spirytus, w moim przypadku
używałam taniego denaturatu, oraz rozpuszczalnej farbki w proszku.
Wódka się nie nadaje, ponieważ zawiera zbyt duży procent wody.
Czysty spirytus szybko wyparowuje, a proces farbowania trwa
w tym przypadku bardzo krótko. Ze względu na gryzący zapach
denaturatu, farbowałam moje kwiatki na świeżym powietrzu.
 
Ale po kolei - wlewamy spirytus do pojemniczka, najkorzystniej
do dość szerokiego słoiczka / słoiczek można zakręcić i nie ma
wówczas utraty naszej farby /.
Następnie wsypujemy farbkę i dokładnie mieszamy. Warto jednak
najpierw zrobić próbkę w małej ilości spirytusu, czy proszek
dobrze się rozpuszcza. Można również rozcieńczy proszek
w małej ilości wody i dolać do spirytusu, ale w ten sposób nieco
wydłużymy proces farbowania. Po rozpuszczeniu farbki dobrze
jest włożyć do roztworu kawałek papierka, aby sprawdzić
intensywność koloru.
Teraz wrzucę fotki kwiatowych wiązanek wykonanych
z farbowanego papieru, następnie farbowane płatki kwiatków,
oraz opiszę, jak je można farbować.










Kwiatki można farbować w dwojaki sposób :
- zrobić z białego, ewentualnie kolorowego papieru, uchwycić za drucik
i na chwilę zanurzyć w kolorowym spirytusie, odłożyć i tak po kolei -
kwiatuszki bardzo szybko wyschną i gotowe
- ufarbować płatki, zabarwić , a po wysuszeniu robić kwiatki.
Aby zafarbować papier można go zanurzać, polewać, smarować, spryskiwać,
według potrzeb i fantazji.
Ten sposób barwienia papieru jest stosunkowo prosty, szyki i efektowny.
Ujemną stroną jest intensywny zapach, ale zapach się stosunkowo
szybko ulatnia, więc nie stanowi to większego problemu.
Jak uzyskiwać różne odcienie i kolory wszyscy wiedzą , bo żółty i niebieski
daje zielony itp.
    Życzę dobrej zabawy, uzyskiwania ciekawych efektów i wspaniałych,
pięknych gotowych, barwnych produktów. Obecnie jest moda na kwiaty,
intensywne barwy, a już mały kolorowy element może dodać pracy
uroku .
Jeszcze dodatkowa informacja, o mało nie zapomniałam. Tym sposobem
można barwić słomki, zasuszone trawki, kłoski. Tego rodzaju drobne
elementy można zanurzyć w spirytusie, zakręcić słoiczek , po wyjęciu
szybko wyschną i jest nowy, ciekawy element dekoracji.
     Mała prośba - jeśli ktoś z gości wykorzysta ten sposób farbowania
i pracę umieści w blogu, bardzo proszę o wrzucenie mi tego
w komentarzach , z wielką przyjemnością pooglądam.
                             Pozdrawiam
                                   
                                                            .


4 komentarze:

  1. witam :)
    wspaniałe prace tworzysz :)
    już dodałam się do obserwatorów żebyś mi nie umknęła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. No to mnie zatkało, bo nigdy o swoich amatorskich " tworach " tak nie myślałam. Po prostu bawiłam się, bo coś trzeba robić, zwłaszcza w samotne zimowe wieczory. Dziękuję za uznanie, jest mi ogromnie miło i bardzo dziękuję za wpis do " obserwatorzy ". Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Zgadzam się z Basią- ja dodałam jako pierwsza:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Agnieszko, dziękuję za komentarze i pierwsze miejsce na " kolorowym polu ".Jak tam Twoje zdrówko, bo to jest najważniejsze. Wylecz się szybciutko, bo aniołki z pewnością czekają na powiększenie " aniołkowej rodzinki ". Pa. Pozdrawiam i przesyłam całuski.

      Usuń