Powered By Blogger

niedziela, 9 października 2016

Jak we śnie

Witam.
Wpis w nastroju nostalgicznym.

Zagubieni w czasie i przestrzeni,
Miotani burzami losu,
Niesiemy w sobie cierpienie,
My, ludzie.

       Jak we śnie
      ---------------
To było piękne
Jak marzenie
We śnie
Nie mogło się ziścić
Nie byłeś dla mnie
Ja nie byłam
Dla Ciebie
Nie mogliśmy
Nasza miłość
Nasze myśli
Biegły razem
Lśniły blaskiem
Nie mogliśmy iść razem
Pozostało wspomnienie
Tak piękne
Jak marzenie
Zapisane
W naszych sercach
Pozostała tęsknota
Tak piękna
Jak marzenie
Które lśni blaskiem
Po obu stronach
Tęczy

Serdecznie pozdrawiam wszystkich moich Gości
                                                   Pa.


11 komentarzy:

  1. Rany...jakie to piękne! Niespełniona miłość...Masz lekkie pióro. ..cudowny dar.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jolu, dziękuję, ale z tym cudownym darem to chyba lekko przesadziłaś. Ja sobie tak tylko piszę, jak mnie coś najdzie. Przesyłam serdeczne pozdrowienia i uśmiechy.Pa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie...nie...nie kochana!!Nie przesadzam!!Tak tylko sobie piszesz ... dobry żart.Masz pojęcie ile razy to przeczytałam?!!
      W sekrecie powiem Ci ...że spotkałam taką miłość.Nie ten świat ...nie ta bajka.Pewnie dlatego wzruszyłam się czytając tę cudowność.
      A "Konieczna interwencja"? Smigałaś w przestworzach jak pilot odrzutowca.... Całe szczęście ...że dałaś całość bo nie wiadomo gdzie zawiodłaby mnie ciekawość :-) Dziękuję za przemiłą lekturę . Dobrego dnia Ksantypko :-)

      Usuń
    2. Oj Jolu, dobrze że nigdy nie wykazywałam się pewnością siebie, bo bym chyba pękła z zachwytu nad sobą. Ale dziękuję za komentarze, bo każdy z nich daje mi radość. A to wielki dar. Pozdrawiam bardzo serdecznie, przesyłam uśmiechy. Pa.

      Usuń
  3. Ojej.. jak melancholijnie i tak ciepło! Nigdy nie miałam daru do pisania wierszy, zawsze chciałam.. ale cóż. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak mam... Przeczytałam mnóstwo książek...ale z takim darem jaki posiada Ksantypka trzeba się urodzić prawda?Pozdrawiam :-)

      Usuń
    2. Draqilko, ja nigdy nie myślałam o pisaniu, komputery omijałam z daleka, wręcz czułam do nich awersję. Jak zamieszkałam sama, synowa z synem przytargali mi to cudo techniki , abym się nie nudziła. Zostawili mi ściągę gdzie pstryknąć, aby włączy, jeszcze ze trzy dodatkowe kliki, syn powiedział, na początek coś sobie pisz, póżniej podłączymy internet. I tak się zaczęło moje pisanie. Ile nerwów zjadłam przy pierwszych klikach, ile potu wylałam przy tych ciągłych powiadomieniach typu wystąpił błąd, to wiem tylko ja. Masakra. Mam wręcz awersję do wszelkich urządzeń technicznych, taka moja niemodna uroda. Pozdrawiam.Pa.

      Usuń
  4. Ksantypo,jakie to piękne i romantyczne....Czekam na więcej.Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Basiu. Może coś jeszcze będzie, nie obiecuję. Przesyłam serdeczne pozdrowienia i Życzenia Noworoczne dla Ciebie i Twoich bliskich. Pa. :))

      Usuń
  5. Twój wiersz skojarzył mi się z wierszem K. Przerwy - Tetmajera:
    "Między nami nic nie było,
    żadnych westchnień ,wyznań żadnych,
    nic nas z sobą nie łączyło
    prócz wiosennych marzeń zdradnych"...
    Oba wiersze o podobnej problematyce i oba mi się podobają.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię ten wiersz Asnyka , jest taki ulotny,piękny jak cała jego poezja. Przesyłam serdeczne pozdrowienia. Pa.

      Usuń