Witam
Wczoraj coś mi fiksował kursorek po wrzuceniu fotek, więc mój sposób
na zrobienie elastycznej masy, czyli udawanej zimnej porcelany podaję
dzisiaj. Masa świetnie się sprawdza przy robieniu ozdób choinkowych
z użyciem wszelkiego rodzaju foremek do ciasteczek.
Obecnie takowych foremek jest w sklepach internetowych bez liku,
w dodatku na każdą możliwą okazję. Widziałam reniferki, rybki, aniołki,
baranki, śliniaczki , kwiatuszki małe , duże i wiele innych.
Niestety, ja mam tylko foremki proste, kupione okazyjnie w marketach, ale
na zaprezentowanie masy zupełnie wystarczą serduszka i kwiatki.
Serca świetnie się sprawdzają przy każdej okazji, są bardzo modnym
elementem zdobniczym.
Takie serducha można malować, ozdabiać różnymi technikami
i zawsze ładnie wyglądają.
Moje masy elastyczne zrobiłam w bardzo prosty sposób i stosunkowo
tanio.
Masa elastyczna nr. 1 - biała i czerwona.
--------------------------------------------------
Do miski włożyłam 2 łyżki kleju VICOL - DOREX , 2 łyżki gładzi
szpachlowej ACRYL - PUTZ finisz / śnieżka /, wlałam 2 łyżki oleju
rzepakowego następnie :
wszystkie składniki dokładnie wymieszałam i dosypałam 2 łyżki mąki
pszennej / mąka tortowa pszenna typ. 450 LEWIATAN /, jest niedroga
i okazała się świetna zarówno do masy elastycznej, jak i masy solnej.
Wszystkie składniki wyrobiłam najpierw łyżką, następnie wyjęłam
z miski i wyrabiałam rękami / radzę dłonie posmarować wazeliną, aby
się masa nie kleiła do rąk /. Dosypywałam po trochu mąki i dalej
wyrabiałam, aż uzyskałam masę o gęstości ciasta pierogowego .
Wyrobioną masę włożyłam do woreczka foliowego, szczelnie owinęłam
i odłożyłam do dnia następnego.
W dzień następny znów szybko wyrobiłam, dosypałam nieco mąki,
znów wyrobiłam i włożyłam znów do woreczka foliowego.
W trzecim dniu wyjęłam trochę masy, sprawdziłam, czy się dobrze wałkuje,
następnie porcjami wałkowałam , wykrawałam " ciasteczka " i układałam
na tekturce wyłożonej folią aluminiową / błyszczącą stroną na wierzchu /.
A teraz UWAGA :
----------------------
Masę podsypywać bardzo lekko mąką, lub nie podsypywać, jeśli się
nie lepi do blatu.
Pozostałą masę po wykrojeniu ponownie szybko połączyć w kulkę,
włożyć do woreczka i wygnieść w woreczku, robi się znowu gładka.
I tak postępując wykorzystać całą masę.
Masę należy suszyć w temperaturze pokojowej / nie podgrzewać /.
Masa schnie stosunkowo szybko, w trzecim dniu odwrócić , odwracać
aż ładnie wyschnie.
Masa jest twarda, gładka, daje się malować, lakierować, łatwo
na nią naklejać elementy dekoracyjne .
Masa elastyczna nr 2 - to ta, co dopiero schnie
---------------------------------------------------------
Ponieważ już mi się kończyła gładż szpachlowa, zrobiłam mniejszą
porcję.
Najpierw naszykowałam w spodeczku łyżeczkę masy stomatologicznej
Kromopan / woreczek zawiera 450g, więc jest tego dużo, zapłaciłam
15,90 zł. wcale niedrogo - stosuję tę masę do robienia masy solnej , oraz
w małym naczynku półtorej łyżeczki wody. / czeka /.
W miseczce wymieszałam 1 dużą łyżkę oleju, gładzi szpachlowej i kleju
Vicol. Wymieszałam i dosypałam dużą łyżkę mąki pszennej, wyrobiłam
szybko jak poprzednio, rozciągnęlam na blacie w kształcie placuszka
/ nie wałkować tylko rozciągnąć /, bardzo szybko rozrobiłam masę
stomatologiczną z wodą, wyłożyłam na masę elastyczną i ruchami
wcierającymi obie masy połączyłam. Wyrabiać trzeba szybko, dociskając
do blatu posuwiście, bez wygniatania " okrągłego ".
Spróbuję to opisać obrazo - wyobrażcie sobie, że macie ciasto na pierogi,
odrywacie kawałek, rozciągacie na blacie w placuszek, wykładacie farsz,
zakrywacie farsz ciastem i ze złością ciasto z farszem zgniatacie ruchem
rozcierającym , gnieciecie i znów rozcieracie.
Dlaczego należy tak robić - bo masa stomatologiczna szybko wysycha
i mogą się z niej w cieście zrobić elastyczne grudki, które bardzo szybko
twardnieją.
Kiedy już masy połączyłam, dodawałam po trochu mąki , aż uzyskałam
odpowiednią gęstość.
Włożyłam do woreczka foliowego - dalej tak jak z poprzednią masą.
Masa elastyczna z dodatkiem masy stomatologicznej ładniej się wałkuje
i łatwiej wykrawa się ciasteczka. Dodatkowo można ją rozwałkować
na bardzo cieniutko, wspaniale odciskają się na niej wzorki np. stempelki.
Nieco szybciej schnie - suszyć w temperaturze pokojowej.
Z tej małej porcji wyszło - serce z dziurką wielkości 8 cm, dwa serca
7 cm, jedno serce 6 cm, dwa kwiatuszki, dwa malutkie serduszka
i dwie małe gwiazdki. Jak na fotce w poprzednim poście.
Sądzę, że otrzymałam tanim kosztem i prostym sposobem sporo ciasteczek.
Wiadereczko kleju vicol- DOREX - 1 kg - cena ok. 11,00 zł.
Wiadereczko gładzi śnieżka ACRYL-PUTZ - 1,5 kg - cena ok, 9,00-10,oo zł.
Dla przypomnienia wrzuciłam fotkę ciasteczek z masy nr. 2 / z masą
stomatologiczną /.
Mam nadzieję, że wszystko dobrze wyjaśniłam. Jeśli ktoś będzie miał jakieś
pytanie, chętnie odpowiem.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich moich Gości i życzę udanych ozdób
choinkowych.
Pa.
Białe piękne są nawet bez malowania! I duuużo bardziej uniwersalne!
OdpowiedzUsuńUściski przesyłam!
Ja też tak uważam, że białe są bardziej uniwersalne, ale jedną partię masy elastycznej zabarwiłam w celach eksperymentalnych. Musiałam sprawdzić, czy dobrze łapie kolor. Pozdrawiam.
Usuń