Powered By Blogger

czwartek, 10 listopada 2016

Jak zrobiłam moją niby zimną porcelanę - elastyczną masę

Witam
Wczoraj coś mi fiksował kursorek po wrzuceniu fotek, więc mój sposób
na zrobienie elastycznej masy, czyli udawanej zimnej porcelany podaję
dzisiaj. Masa świetnie się sprawdza przy robieniu ozdób choinkowych
z użyciem wszelkiego rodzaju foremek do ciasteczek.
Obecnie takowych foremek jest w sklepach internetowych bez liku,
w dodatku na każdą możliwą okazję. Widziałam reniferki, rybki, aniołki,
baranki, śliniaczki , kwiatuszki małe , duże i wiele innych.
Niestety, ja mam tylko foremki proste, kupione okazyjnie w marketach, ale
na zaprezentowanie masy zupełnie wystarczą serduszka i kwiatki.
Serca świetnie się sprawdzają przy każdej okazji, są bardzo modnym
elementem zdobniczym.
Takie serducha można malować, ozdabiać różnymi technikami
i zawsze ładnie wyglądają.

Moje masy elastyczne zrobiłam w bardzo prosty sposób i stosunkowo
tanio.
Masa elastyczna  nr. 1  - biała i czerwona.
--------------------------------------------------
Do miski włożyłam 2 łyżki kleju VICOL - DOREX , 2 łyżki gładzi
szpachlowej ACRYL - PUTZ  finisz  / śnieżka /, wlałam 2 łyżki oleju
rzepakowego  następnie :
wszystkie składniki dokładnie wymieszałam i dosypałam 2 łyżki mąki
pszennej / mąka tortowa pszenna typ. 450 LEWIATAN /, jest niedroga
i okazała się świetna zarówno do masy elastycznej, jak i masy solnej.
Wszystkie składniki wyrobiłam najpierw łyżką, następnie wyjęłam
z miski i wyrabiałam  rękami / radzę dłonie posmarować wazeliną, aby
się masa nie kleiła do rąk /. Dosypywałam po trochu mąki i dalej
wyrabiałam, aż uzyskałam masę o gęstości ciasta pierogowego .
Wyrobioną masę włożyłam do woreczka foliowego, szczelnie owinęłam
i odłożyłam do dnia następnego.
W dzień następny znów szybko wyrobiłam, dosypałam nieco mąki,
znów wyrobiłam i włożyłam znów do woreczka foliowego.
W trzecim dniu wyjęłam trochę masy, sprawdziłam, czy się dobrze wałkuje,
następnie porcjami wałkowałam , wykrawałam " ciasteczka " i układałam
na tekturce wyłożonej folią aluminiową / błyszczącą stroną na wierzchu /.

A teraz UWAGA :
----------------------
Masę podsypywać bardzo lekko mąką, lub nie podsypywać, jeśli się
nie lepi do blatu.
Pozostałą masę po wykrojeniu ponownie szybko połączyć w kulkę,
włożyć do woreczka i wygnieść w woreczku, robi się znowu gładka.
I tak postępując wykorzystać całą masę.
Masę należy suszyć w temperaturze pokojowej / nie podgrzewać /.
Masa schnie stosunkowo szybko, w trzecim dniu odwrócić , odwracać
aż ładnie wyschnie.
Masa jest twarda, gładka, daje się malować, lakierować, łatwo
na nią naklejać elementy dekoracyjne .

Masa elastyczna nr  2  - to ta, co dopiero schnie
---------------------------------------------------------
Ponieważ już mi się kończyła gładż szpachlowa, zrobiłam mniejszą
porcję.

Najpierw naszykowałam w spodeczku łyżeczkę masy stomatologicznej
Kromopan / woreczek zawiera 450g, więc jest tego dużo, zapłaciłam
15,90 zł. wcale niedrogo - stosuję tę masę do robienia masy solnej , oraz
w małym naczynku półtorej łyżeczki wody. / czeka /.

W miseczce wymieszałam 1 dużą łyżkę oleju, gładzi szpachlowej i kleju
Vicol. Wymieszałam i dosypałam dużą łyżkę mąki pszennej, wyrobiłam
szybko jak poprzednio, rozciągnęlam na blacie w kształcie placuszka
/ nie wałkować tylko rozciągnąć /, bardzo szybko rozrobiłam masę
stomatologiczną z wodą, wyłożyłam na masę elastyczną i ruchami
wcierającymi obie masy połączyłam. Wyrabiać trzeba szybko, dociskając
do blatu  posuwiście, bez wygniatania " okrągłego ".
Spróbuję to opisać obrazo - wyobrażcie sobie, że macie ciasto na pierogi,
odrywacie kawałek, rozciągacie na blacie w placuszek, wykładacie farsz,
zakrywacie farsz ciastem i ze złością ciasto z farszem zgniatacie ruchem
rozcierającym , gnieciecie i znów rozcieracie.
Dlaczego należy tak robić - bo masa stomatologiczna szybko wysycha
i mogą się z niej w cieście zrobić elastyczne grudki, które bardzo szybko
twardnieją.
Kiedy już masy połączyłam, dodawałam po trochu mąki , aż uzyskałam
odpowiednią gęstość.
Włożyłam do woreczka foliowego - dalej tak jak z poprzednią masą.

Masa elastyczna z dodatkiem masy  stomatologicznej ładniej się wałkuje
i łatwiej wykrawa się ciasteczka. Dodatkowo można ją rozwałkować
na bardzo cieniutko, wspaniale odciskają się na niej wzorki np. stempelki.
Nieco szybciej schnie - suszyć w temperaturze pokojowej.

Z tej małej porcji wyszło  - serce z dziurką wielkości 8 cm, dwa serca
7 cm, jedno serce 6 cm, dwa kwiatuszki, dwa malutkie serduszka
i dwie małe gwiazdki.  Jak na fotce w poprzednim poście.
Sądzę, że otrzymałam tanim kosztem i prostym sposobem sporo ciasteczek.

Wiadereczko kleju vicol- DOREX - 1 kg - cena ok. 11,00 zł.
Wiadereczko gładzi śnieżka ACRYL-PUTZ  -  1,5 kg  - cena ok, 9,00-10,oo zł.




Dla przypomnienia wrzuciłam fotkę ciasteczek z masy nr. 2 / z masą
stomatologiczną /.

Mam nadzieję, że wszystko dobrze wyjaśniłam. Jeśli ktoś będzie miał jakieś
pytanie, chętnie odpowiem.

Serdecznie pozdrawiam wszystkich moich Gości i życzę udanych ozdób
choinkowych.                              
                                                                                      Pa.



2 komentarze:

  1. Białe piękne są nawet bez malowania! I duuużo bardziej uniwersalne!

    Uściski przesyłam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też tak uważam, że białe są bardziej uniwersalne, ale jedną partię masy elastycznej zabarwiłam w celach eksperymentalnych. Musiałam sprawdzić, czy dobrze łapie kolor. Pozdrawiam.

      Usuń