Powered By Blogger

poniedziałek, 14 listopada 2016

Gwiazdki z masy solnej na choinkę

Witam

Małe aniołki schną, więc pokażę gwiazdki z masy solnej
z  dodatkiem wyciskowej masy stomatologicznej.  Gwiazdki
przetrwały już przeszło trzy lata i nic się nie zmieniły.
Tak jak już kiedyś pisałam, bawię się masą solną  kilka lat,
stosowałam różne masy i muszę przyznać, że masa solna
z dodatkiem wyciskowej masy stomatologicznej jest najlepsza.
Jest łatwa do lepienia, kształtowania, szybciej wysycha niż
pozostałe, a wyroby prezentują się najładniej. Najważniejsze
jest jednak to, że drobne elementy, takie np. jak główki nie
ulegają odkształceniu, nie zapadają się. Dodatkowo nie klei się
do palców.





Pozdrawiam wszystkich moich Gości.  Pa. :))))))))

14 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Według mnie to takie sobie, normalne, ale to rzecz gustu. Coś trzeba robić .Przesyłam pozdrowienia i uśmiechy .:))))

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Dziękuję Tosiu za uznanie. Teraz jestem bardzo zajęta, na nic nie mam czasu, nawet na pisanie .Pozdrawiam : )))

      Usuń
  3. Wiesz ...podziwiam też oczy i usta./...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Następna partia będzie miała takie same bużki, zgodnie z Twoim życzeniem. :)))))))))))))))))))))))

      Usuń
    2. Nie wiem czemu jestem taką beksą!Pewnie znów się wzruszę oglądając .... Wiesz dlaczego polubiłam właśnie te oczęta i te usta? Historia dość długa ...ale postaram się ją skrócić ... Kiedy córka była w wieku wczesnoszkolnym...otrzymała w prezencie piękną lalę przywiezioną z Niemiec... Właśnie owa lala miała bardzo podobne oczy i usta!Traktowała ja
      jak relikt... bardzo dbała o nią... Chyba miała ją ok.dwóch lat...pózniej sprezentowała ją Gosi ( na gwiazdkę dzieci losowały między sobą ...dla kogo będą robiły paczkę-niespodziankę.... a Gosia to dziewczynka która zachorowała na białaczkę )To tyle w wielkim skrócie...

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  4. U mnie słodkości, u Ciebie też, tylko innego rodzaju. Pozdrawiam serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. No kochana ...żółta kartka dla Ciebie;) Czytam ...ze coś usunęłaś!!
    Ale ok... wiem...ze ostatnio byłaś bardzo zapracowana.Widziałam aniołki i byłam zachwycona końcowym efektem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu, napisałam coś bardzo osobistego, aby pozwolić Ci coś zrozumieć i myślałam, że już przeczytałaś. Może innym razem i nie w tym miejscu. :)))

      Usuń