nieustannie, równomiernie, jednostajnie, nieubłaganie popychając
wskazówki zegara w takt tik tak, tik tak, tik tak. Zegar nie mierzy czasu,
bo czas jest wieczny i nie ma wymiaru. Zegar swymi tyknięciami
odmierza trwanie, nieustanne przemijanie. Można zatrzymać wszystkie
zegary świata, lecz przepływającego, uciekającego przemijania nikt nie
zatrzyma. Jego przepływ jest wieczny, jak czas, jak wieczność.
Wszystko przeminie, tylko trwanie pozostanie odmierzając
w czasoprzestrzeni swój bieg niezmienny.
Stary zegar tyka i cicho szepce. Dla każdego inny zegar odmierza
przemijanie. Zaczyna tykać z chwilą narodzin i nikt oprócz niego
nie wie, kiedy tykać przestanie. Dlatego warto przystawać, pomyśleć,
zastanowić się, o co w tym przemijaniu człowiekowi chodzi. Czego
pragnie, co chce osiągnąć, czy warto, czy jest realne i osiągalne.
I znów zegar tyka, tyk, tyk, tyk, pomyśl, zastanów się, pomyśl,
zastanów się, pomyśl.
W moim pokoju już nie stoi stary zegar ze lśniącymi ciężarkami
zawieszonymi na lśniących łańcuchach, lecz żyje w mojej pamięci
i często słyszę jego tykanie. I wówczas myślę o mojej rozmowie
z czasów młodości z jednym starszym panem i jego słowach.
" Ja widziałem już bardzo wielu ludzi, którzy odchodzą. Pomagałem
im w przejściu na drugą stronę. Proszę mi wierzyć, że dla
niektórych jest to największe cierpienie, bo niczego już nie mogą
naprawić, nie mają już czasu na zadośćuczynienie za krzywdy,
które wyrządzili innym. Nikt nie rozumie lepiej, że najważniejszą
chwilą w życiu człowieka jest ta chwila ostatnia ".
A stary zegar zapisany w mej pamięci znów cichutko tyka,
odmierzając mój czas trwania, który z każdym tyknięciem jest
krótszy i pyta . Czy wiesz, o co ci chodzi ? Pomyśl, pomyśl,
pomyśl.
stary zegar |
Pozdrawiam
Skłania do zadumy, zwolnienia i zastanowienia się nad wieloma rzeczami...
OdpowiedzUsuńChwila zadumy potrzebna jest każdemu , ale później trzeba wrócić i jasno się uśmiechnąć. Życzę Ci dużo powodów do uśmiechu . Pa.
Usuńhm ,zgadzam się z Agnieszką ..taki refleksyjny post ale bardzo potrzebny ...
OdpowiedzUsuńdziękuję za tą chwilę i mile pozdrawiam :)
ps.na pewno napiszę o tym zegarze jeśli pozwolisz ..
Dziękuję za miłe słowa i pozdrowienia. A o starym zegarze możesz pisać, bo piszesz tak poetycko i ślicznie. Przesyłam Ci serdeczny uśmiech.
UsuńPoruszające słowa...
OdpowiedzUsuńDziękuję . Czasami mnie tak najdzie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCoż mogę jeszcze dodać....? Chyba tylko dziękuję ...
OdpowiedzUsuńA ja dziękuję za Twoje dziękuję.
UsuńOj ,tyka ten zegar ,tyka .A im więcej tych -siątek przybywa , tym zegar tyka szybciej,tym bardziej się śpieszy...I może dobrze , że nie wiemy ,kiedy się zatrzyma .Wiem coś na ten temat,bo tych -siątek uzbierało się...
OdpowiedzUsuńAle póki co , trzeba się uśmiechać i robić dobrą minę ...Pozdrawiam.
Mnie się też tych - siątek uzbierało niemało, ale mówi się trudno, każdemu zegar bije jednostajnie, miarowo, nikogo godzina zero nie ominie. Więc ja też robię dobrą minę i uśmiecham się nieco smętnie. Pozdrawiam.
UsuńDziękuję ,Ksantypo .
Usuń